Zjeżdżając z ul. Budowlanych na Daszyńskiego trzeba uważać. Tuż przy drodze rosną krzaki, które zasłaniają widoczność na tym zakręcie. W tej sprawie interweniują mieszkańcy. - Niby taka pierdoła, ale jest niebezpiecznie - mówią.
Problem mają też piesi, bo nie widzą nadjeżdżających samochodów. - Cięcia krzewów czy drzew trzeba wykonywać regularnie. Przecież są od tego służby w mieście - dodaje Antoni Łukasiewicz (60 l.), którego tam spotkaliśmy.
Po naszej interwencji w urzędzie jest zapewnienie, że jeszcze dziś krzewy zostaną przycięte.
PM
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz