Krzysztof Śmiszek, kandydat Wiosny do Parlamentu Europejskiego,
doktor nauk prawnych, ekspert praw człowieka, działacz społeczny, publicysta, a prywatnie partner szefa partii Roberta Biedronia, prowadził dziś kampanię wyborczą w Głogowie. Wraz z działaczami partii spotkał się dziennikarzami przed głogowskim sądem rejonowym. Nieprzypadkowo. Mówił o likwidacji wydziału pracy w naszym sądzie.

- To jest decyzja niesprawiedliwa, krzywdząca mieszkańców Głogowa i okolic. Stracili okazję do szybkiego rozwiązywania swoich sporów z pracodawcami właśnie tu, w tym mieście. Wiosna zrobi wszystko po wyborach jesienią tego roku, bo jesteśmy pewni, że będziemy rządzić, albo współrządzić krajem, by przywrócić wydział pracy w Głogowie - podkreślał. Dodał, że prawo do sądu jest podstawowym prawem człowieka. - Bez prawa do sądu nie możemy mówić ani o demokracji, ani o obronie praw i wolności obywatelskich. W tym prawa do pracy - dodał.

K. Śmiszek skomentował również najnowszy sondaż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego pokazujący, że w podziale mandatów uczestniczyć trzy partie, Koalicja Europejska wyprzedziła Prawo i Sprawiedliwość, a Wiosna na trzecim miejscu ma ponad 9% poparcia. - To dobrze, oznacza to, że siły demokratyczne wreszcie mają przewagę, wreszcie będzie można odsunąć Prawo i Sprawiedliwość od władzy. Wreszcie okazuje się, że nie tylko PO i PiS mają ofertę dla Polaków, ale również Wiosna z silnym, 10 - 14% poparciem odpowiada na potrzeby modernizacji kraju i progresywnej polityki - stwierdził K. Śmiszek.