Kto jeszcze nie pojadł dobrze truskawek, ten powinien się pospieszyć

Truskawki zaczęły się w tym roku na początku czerwca. Czyli mogliśmy się nimi raczyć przez ładnych kilka tygodni. Ceny przez cały czas były wysokie, nie spadały. Truskawki były nawet w środku sezonu po 15 zł za kilogram.

A smak tegorocznych truskawek czasem rozczarowywał, bo pogoda ich nie rozpieszczała. Najpierw brakowało im słońca, a potem było bardzo gorąco i sucho. To sprawiło, że w tym roku ludzie narzekali, że nie mają takiej prawdziwej truskawkowej słodyczy. Poza tym w trakcie upałów truskawki bardzo szybko się psuły.

Ci, którzy lubią te owoce, mają jeszcze zaledwie kilka dni, aby ich posmakować. Przynajmniej takich zbieranych z pól, nie spod folii. Sezon truskawkowy już się kończy, znawcy twierdzą, że potrwa jeszcze tylko kilka dni i koniec. "Zamiast picia czarnej kawki, zjedz czerwone dziś truskawki, bo w sobotę koniec mamy, za rok dopiero się spotkamy" - brzmi reklama na stoisku z owocami przy al. Wolności.

Takie stoiska są porozrzucane w całym mieście. Rano truskawki przyjeżdżają tu z pól pod Wrocławiem, a po południu są spod Bolesławca. Ceny przystępne - dziś kilogram jest po 10, 90 zł, gdy na zielonym rynku są o kilka złotych droższe.
DN