Dla układu w tabeli to był bardzo ważny mecz (8.05.). Niestety nie rozpoczął się on dobrze dla piłkarzy Chrobrego Głogów, którzy w pierwszej połowie stracili bramki w kolejno 7 i 40 minucie, a na listę strzelców wpisał się wtedy Kamil Biliński.
Po zmianie stron Chrobry próbował odrobić straty. Widać jednak było, że to nie będzie łatwe zadanie. Trener Ivan Djurdjevic od razu zdecydował się na zmianę Jaka Kolenca, którego na murawie zastąpił Tomasz Cywka. Nic to nie dało. Chrobry w 84. minucie stracił trzecią bramkę za sprawą strzału Romana Goku. Miejscowych stać było tylko na honorowe trafienie - w 88. minucie trafił Heijden.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz