Budowa Bulwar Nadodrzańskiego wciąż trwa, bo ten ma być gotowy wiosną. Jednak chodniki z kostki brukowej są już dostępne dla mieszkańców. Podobnie jak kilka mniejszych i większych trawników. Okazuje się, że to miejsce dobre na spacery, ale też służy jako wybieg dla psów.
– Nowa trawka, nowe ławeczki, pomyślałam pójdę na spacer. Cały plac opakowany przez psiarzy, psy biegają wolno i nikomu nawet nie w głowie po nich posprzątać. Obrzydliwy widok– alarmuje pani Ela i podsyła zdjęcia, a na nich biegające psy bez smyczy.
A przecież spacerują też tam rodziny z dziećmi. W miejskim ratuszu przyznają, że niewiele mogą zrobić w tej sprawie. Raczej apelują o rozsądek. – Szanujcie to, co się robi. Szanujcie miejskie pieniądze. Sami jesteśmy za to odpowiedzialni, pilnujmy siebie wzajemnie, aby do takich sytuacji nie dochodziło – mówi Daria Jęczmionka z biura rzecznika prezydenta.
Miasto rozważa, aby na bulwarze pojawiły się specjalne tabliczki przypominające o szanowaniu zieleni oraz sprzątaniu po psach. Ale koszy z woreczkami tam nie będzie. – Nie sprawdziły się w innych miejscach czy parkach na terenie miasta. Kosze były puste, zdewastowane. A woreczki ktoś zabierał, czasem rozrzucał obok – dodaje Jęczmionka.
Przypomnijmy,
że niesprzątnięcie odchodów po psie grozi mandat karny w
wysokości do 500 zł.
RED