To nie był dobry mecz w wykonaniu Chrobrego Głogów. Pomarańczowo-czarni po pierwszej bezbramkowej połowie dali sobie strzelić aż cztery gole. Rywal był silny i wymagając - ŁKS Łódź, wicelider Fortuny 1.ligi. Dla głogowian to była trzecia porażka z rzędu.
Chrobry w ostatnich trzech meczach nie tylko przegrywał, ale też tracił seryjnie bramki. Przeciwko Termalice Nieciecza dwie, z ŁKS-em i GKS-em Tychy po cztery. Nie strzelił żadnej. Obecnie nasi zajmuje miejsce w dolnej części tabeli - 13.
ŁKS Łódź-Chrobry Głogów 4:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Corral (63`), 2:0 Gracia (67`), 3:0 Pirulo (77`), 4:0 Dominguez (90`).
CHROBRY: Bieszczad - Ilków-Gołąb, Michalec, Juraszek, Ratajczak (79 Oleksy), Ziemann (79 Piotrowski), Mandrysz (68 Cywka), Kolenc, Bryła (68 Machaj), Banaszewski, Lebedyński (68 Kowalczyk).
RED
fot. Chrobry Głogów S.A.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz