Łukasz Jurkojć (36 l.) zmienia barwy klubowe. Choć na tym samym siatkarskim poziomie - 2.ligowym. SPS Chrobry Głogów zastępuje Sobieskim Żagań. O tym dziś (4.05.) poinformował oficjalnie jego nowy pracodawca. - W Chrobrym występowałem przez trzy sezony - wylicza.
Był to dobry okres w jego sportowej karierze. Nie ma co ukrywać, że ten doświadczony zawodnik był jednym z filarów zespołu. Z pomarańczo-czarnymi wywalczył awans do 1.ligi. - Uważam, że było nas stać, aby sięgnąć po niego na boisku, ale zawsze, w tych kluczowych momentach, brakowało tego czegoś - tej przysłowiowej kropki nad "i" - nie ukrywa.
Przychodząc do Chrobrego wiedział, że tutaj w Głogowie, chce się osiedlić z rodziną. - Syn od najmłodszych miesięcy spędzał czas na parkiecie. Bywał na meczach, wychowywał przy kibicach. Z przyjemnością przeglądam zdjęcia, gdy jeszcze nie potrafił chodzić, a już kibicował naszej drużynie - wspomina 36-latek.
Uważa, że wiele jeszcze przed nim, bo czuje się na siłach, aby kontynuować karierę. Nawet, jeśli zdrowie oczywiście pozwoli, w siatkówkę chce grać do 40 roku życia. Czego będzie mu żal? A no tego, że klub jednak nie przedłużył z nim wygasającej umowy, bo jak podkreśla - dobrze się tutaj czuł. Przede wszystkim tęsknić będzie za publicznością. - Dziękuję kibicom za wierny doping, a także pracownikom hali sportowej, gdzie rozgrywaliśmy swoje mecze - kończy.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz