Strażak musi być szybki, silny i sprawny. Maciej Grembski (27 l.) właśnie taki jest, temu nie można zaprzeczyć. Miał zostać sportowcem, został strażakiem. Zaledwie dwa lata temu zdał specjalne teksty i dostał się do tej trudnej służby.
Pływanie trenował już w podstawówce, a w szkole średniej został triathlonistą pod skrzydłami Jerzego Górskiego. Tyle tylko, że gdy skończył studia, okazało się, że z tego sportu nie można wyżyć. Pół roku szukał pracy w szkole, bo skończył AWF we Wrocławiu. Wreszcie przypomniał sobie o dawnych marzeniach - za dziecka chciał zostać strażakiem, jak wielu jego kolegów. Niestety, nie jest to takie łatwe, bo chętnych jest wielu, a testy sprawnościowe bardzo trudne. Na przykład podciąganie na drążku trzeba opanować i podciągnąć się co najmniej 12 razy. - Ja chyba ze 20 razy się podciągnąłem - wspomina tamten dzień dwa lata temu, gdy wśród 30 śmiałków stanął do tego egzaminu, a miejsc w straży było 4. I jego przyjęli właśnie jako czwartego...
Po szkoleniu przyjęto go do straży. Służy w jednostce w Głogowie. Od razu wyszło na jaw, że ma sportową przeszłość. Dalej trenuje. - Już kiedyś myślałem, że pracę w straży można połączyć ze sportem - wspomina. No i połączył. Gasi pożary, ratuje z wypadków i trenuje pływanie nawet 5 razy w tygodniu. - Nie działam w żadnym klubie, biorę udział tylko w strażackich zawodach pływackich - podkreśla jednak, że takich pływaków jest w straży jeszcze kilku.
No ale to on pojechał na ubiegłoroczne mistrzostwa Polski służb mundurowych w Szczytnie i przywiózł z nich 6 medali. - Reprezentowałem na nich naszą jednostkę powiatową w Głogowie - mówi z dumą. 5 medali zdobył indywidualnie, a 1 w sztafecie. W zawodach strażackich był pierwszy na 50 metrów stylem dowolnym, na 100 i 400 metrów zdobył drugie miejsce, a wśród wszystkich służb mundurowych był czwarty. Niezły wynik jak na startujących tam ok. 150 zawodników. W niedzielę (21.07.) świętował kolejny sukces - zajął drugie miejsce w triathlonie w Sławie na krótszym dystansie. Przed nim sierpniowe mistrzostwa kraju strażaków w triathlonie.
W PSP w Głogowie jest strażakiem ratownikiem. Czeka go jeszcze około roku stażu, bo staż w straży pożarnej trwa aż 3 lata. - Strażakowi siła i wytrzymałość jest potrzebna, bo czasem trzeba np. wejść na 10 piętro z aparatem tlenowym z butlą ważąca 10 kilo i w specjalnym ubraniu ważącym 5 kilogramów - wyjaśnia, że kondycja w takiej pracy jest niezbędna.
DN
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz