Kierowcy, lepiej noga z gazu, bo na mieście jest bardzo duży ruch. Wszyscy chyba ruszyli na zakupy i każdy chce być pierwszy. Pan Maciej (24 l.) wjeżdżał od Kauflanda na rondo Artylerzystów, a tu bum.
Właśnie na rondzie Artylerzystów - to jest skrzyżowanie ul. Wojska Polskiego i Generała Bema - były dzisiaj duże utrudnienia ok. godz. 15-16, a więc w szczycie na drogach. Doszło tam do zderzenia BMW i hyundaia.
-Wjeżdżałem na rondo od ul. Bema - opowiada pan Maciej, kierowca hyundaia. - Przed wjazdem rozglądałem się, żadnego auta nie było. Lecz gdy już byłem na rondzie, w moje auto uderzyło BMW, które nadjechało od ul. Wojska Polskiego - mówi, że po prostu ten samochód musiał szybko jechać.
Na szczęście nikomu się nic nie stało, lecz oczywiście auta są rozbite, szczególnie hyundai tucson, który został porządnie uderzony w bok i już nie mógł ruszyć. Dosyć długo czekał na lawetę. Młody kierowca został ukarany mandatem 250 zł. - Według policji to ja byłem sprawcą. Lecz jest to kwestia dyskusyjna. Przyjąłem mandat, gdyż nie chcę się spierać - powiedział kierowca. Dosyć długo ciężko tędy było przejechać.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz