Zamknij

Marcin Narwojsz: Buty na kołku zawieszam co sezon

11:04, 01.11.2020 Mateusz Komperda Aktualizacja: 11:04, 01.11.2020
Skomentuj

Na jego koncie występy w Ekstraklasie i reprezentowanie klubowych barw m.in. Zagłębia Lubin, Ruchu Chorzów czy Górnika Polkowice. Choć wychowankiem jest Chrobrego Głogów, gdzie spędził jedne z najpiękniejszych lat swojej kariery. O kim mowa? O Marcinie Narwojszu, obecnie grający trenerze Mieszka Ruszowice występującego w A-klasie. Na pozycji obrońcy.- Buty zawieszam na kołku z sezonu na sezon - zdradza nam, bo przecież ma już 45 lat.

Zawodników o tak bogatej piłkarskiej przeszłości można spotkać na boiskach niższych klas rozgrywkowych. Marcin Narwojsz z dumą opowiada o swoim klubie, w którym przecież się nie przelewa. Jest jak jest - budynek klubowy pamięta stare czasy. W gabinecie prezesa klubu, na półce ustawionych jest wiele pucharów i dyplomów, zdjęcie drużyny z lat świetności, sporo piłek. W szafach piłkarskie stroje, getry, ochraniacze.

A on - Marcin Narwojsz - czuje się tutaj jak u siebie, bo jest szanowanym piłkarzem i trenerem. Nie tylko ze względu na to, gdzie kopał w przeszłości piłkę i co osiągnął. Przede wszystkim dlatego, że od wielu lat robi co może, aby Mieszko kopał piłkę jak najlepiej. - Czasy są trudne, bo młodzieży mniej i czasem oderwanie ich od komputerów graniczy z cudem - nie ukrywa wspominając początek swojej kariery, kiedy było odwrotnie. Nikt nie chał siedzieć w ... domach. - Biegało się po dworze, spędzało poza domem każdą wolną chwilę - dodaje. Z osiedlowego boiska trafił do Chrobrego Głogów. A tam też nie było tak różowo jak obecnie. - Poza pierwszą płytą trenowało i grało się na zniszczonym boisku lub żużlu - pamięta.

A mimo to udało się zrobić dość zawrotną karierę, bo zaliczył sporo występów w Ekstraklasie w drużynach Zagłębia Lubin i Górnika Polkowice. Poza tym grał dla legendarnego Ruchu Chorzów, Hetmana Zamość czy GKS-u Jastrzębie. Miło wspomina też występy w Polarze Wrocław. - Choć akurat tam doznałem poważnej kontuzji kolana, która ciągnie się za mną od lat. Być może uraz zablokował mi drogę... wiele rzeczy bym teraz zmienił. Gdyby tylko mógł cofnąć czas - zastanawia się Narwojsz. Teraz cele ma jednak zupełnie inne - chciałbym zasiąść już w końcu na ławce trenerskiej a opaskę kapitańską oddać komuś młodszemu.- To jest tak, że gram, bo muszę. Już dawno chciałbym zwolnić miejsce na boisku. Wiek? Nie jest dla mnie przeszkodą, choć nie da się ukryć, że fizycznie z roku na rok człowiek wygląda gorzej. Mentalnie czuję się świetnie - gwarantuje. I podpatruje co dzieje się w pozostałych klubach okręgu. Dragon Jaczów wygra A-klasę? - Myślę, że szansa jest duża - przewiduje. A to, że Sokół Jerzmanowa tak dobrze radzi sobie w klasie okręgowej nie jest dla niego niespodzianką. Co ze Spartą Grębocice? - Już widziałem taki sezon, kiedy jesienią im nie szło, wiosną odpalili. Jestem spokojny o ich utrzymanie w 4.lidze - ściska kciuki Narwojsz, który wszystkim klubom życzy sportowych sukcesów.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%