To działo się wczoraj wieczorem (8.06.). W bloku przy ul. Kosmonautów Polskich doszło do pożaru w jednej z piwnicy - było tam zwarcie instalacji elektrycznej. Na miejsce udały się trzy zastępy straży pożarnej PSP. Gdy ugasili pożar to znaleźli w środku materiały wybuchowe z czasów drugiej wojny światowej. Od razu wezwano też policję i saperów.
- Nasze działania zakończyły godz. o 3.50. Mieszkańcy na ten czas nie wrócili do mieszkań, bo swoje działania prowadziła jeszcze policja i saperzy - mówi nam Tomasz Michalski, oficer prasowy PSP w Głogowie.
O sprawę pytaliśmy więc ratuszu. - Okazało się, że w tej piwnicy znajdują się materiały wybuchowe z czasów drugiej wojny światowej. Zagrożenie było duże - skoro trzeba było ewakuować około stu osób. Większość z nich została zakwaterowana w Szkole Podstawowej nr 11 w Głogowie. Saperzy zakończyli działania o godz. 4 rano, ale ludzie do domów wrócili do godz. 6 - mówi Karol Skowroński Biura Zarządzania Kryzysowego i Spraw Obronnych Urzędu Miasta w Głogowie.
- Ostatnia taka sytuacja miała miejsce na Koperniku. Wtedy doszło do wybuchu w mieszkaniu i też w piwnicy znaleziono podobne materiały wybuchowe - przypomina. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Głogowie.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz