Miasto spłaca kredyty spółek miejskich. Najwięcej Chrobremu. Bo basen wybudowano nam na kredyt

Piękny zespół basenów Chrobrego Głogów wybudowano nam na kredyt. Miasto już prawie go spłaciło. Wiadomo, że poręczenie samorządu to najsolidniejsze zabezpieczenie dużych kredytów. A kto miałby poręczyć takie zobowiązanie własnym spółkom, jak nie jedyny udziałowiec? To poręcza. A jak trzeba, sam spłaca.

Na dziś kwota poręczeń udzielonych trzem miejskim spółkom to łączna kwota ponad 71 mln zł. Z czego miasto samo spłaciło już 46 mln 438 tys. zł. Tylko w tym roku spłaci kolejne 4,8 mln zł. 

Z tego 2 mln 792 tys. zł na kredyt poręczony Chrobremu Głogów. W 2006 i 2008 r. miasto poręczyło Chrobremu Głogów dwa duże kredyty na budowę kompleksu basenów. Razem na 52,4 mln zł. I od początku samo je spłaca, już prawie 42,2 mln zł. Zostało 10 milionów złotych.

Miasto wspiera też w spłacie kredytów dwie pozostałe spółki. W 2013 r. poręczyło dwa kredyty spółce Komunikacja Miejska wysokości 14,2 mln zł. Z tego spłaciło nieco ponad 3 mln zł. Z kolei

TBS-owi miasto poręczyło cztery kredyty na kwotę 4,4 mln zł, najstarszy 20 lat temu. Z tych zobowiązań spółki ze swojego budżetu spłaciło 1,1 mln zł, dopiero w 2017 i 2018 r. W przyszłorocznym budżecie na ewentualną spłatę poręczenia dla TBS-u jest zapisane 900 tys. zł, a dla komunikacji miejskiej 1 mln 050 tys. zł. Tu prawdopodobieństwo, że pozostaną na papierze jest większe niż w przypadku Chrobrego.
RED