Zamknij

Miejska plaża: cztery leżaki i wyblakłe parasole. To raczej szpeci marinę niż dodaje jej uroku

17:01, 16.05.2019 Mateusz Komperda Aktualizacja: 17:10, 16.05.2019
Skomentuj

Ostatnie majowe dni są tak zimne, że pewnie nikt nie pomyślałby, że można byłoby nad Odrą poplażowa, ale pogoda lada chwila ma się zmieni. Tuż-tuż Dni Głogowa. Czy ktoś będzie miał ochotę posiedzieć na miejskiej plaży przy marinie, z której nawet nie widać wody? Ale to niejedyny mankament tego miejsca.

Brakuje leżaków, a wokół są porozrzucane śmieci - butelki i puszki po piwie. Nie ma koszy na śmieci. Tak przynajmniej jest dziś (16.05.). Parasole w barwach Chrobrego Głogów wyblakły. To miejsce nie zachęca, ale dyrektor Głogowskich Obiektów Usługowych Jerzy Sztangret zapewnia, że do święta miasta plaża będzie gotowa. Będzie lepiej, czyściej i... - Dokupimy leżaki - zapewnia. Reszta została zdewastowana. I z inwestycji to byłoby wszystko. Więcej planów co do tego miejsca nie ma.

Przypomnijmy, że plaża jest dość duża, bo ma powierzchnię 250 mkw. I została wykonana przed dwoma laty w ramach budżetu obywatelskiego. Pomysłodawczynią projektu była Marta Dytwińska-Gawrońska, rzecznik prezydenta miasta. To miejsce zbudowano i wyposażono za blisko 100 tys. zł.

GOU plażę dostał od miasta "w spadku". Teraz ten miejski zakład budżetowy musi się nią opiekować, choć trzeba zaznaczyć, że porządek na plaży zależy często od nas samych.
MK

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%