Mieszkańcy wieżowca przy ul. Plutona zostali postawieni na nogi. Chwilę przed godz. 22 młody mężczyzna chciał wyskoczyć z siódmego piętra.
Ludzie, gdy tylko zobaczyli co się dzieje, wezwali na pomoc służby. Pojechali tam strażacy, policjanci i ratownicy medyczni. Na szczęście zdołała powstrzymać go policja.
Jak relacjonują świadkowie zdarzenia nie wiedzieli czy mężczyzna żartuje czy jednak faktycznie chce popełnić samobójstwo. - Nie wiadomo co by się wydarzyło - usłyszeliśmy.
Mężczyzna trafił pod opiekę ratowników. Nic mu się nie stało. Choć wszystkie służby były przygotowane na ten nawet najgorszy scenariusz.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz