Msza święta i spotkanie kibiców pod ratuszem w rocznicę śmierci radnego Pawła Chruszcza

Mija rok od tragedii. Prokuratura Okręgowa w Legnicy wciąż prowadzi śledztwo. Przesłuchano dziesiątki świadków, zebrano setki dowodów. To prokuratura przyznaje. Ale nie ujawnia do jakich wniosków dotyczących śmierci radnego udało się dojść śledczym po tylu miesiącach. - Mogę tylko powiedzieć, że powołaliśmy renomowany zakład medycyny sądowej, aby na podstawie naszych materiałów sporządził końcową opinię. Czekamy na nią - poinformował o tym na jakim etapie jest śledztwo, prokurator okręgowy Zbigniew Harasimiuk. - Być może zajdzie potrzeba przeprowadzenia dodatkowych czynności - przyznał, że to może nie jest koniec. Nikt także nie wie, ile może potrwać sporządzanie takiej opinii przez zakład medycyny sądowej. Czasem czeka się rok, a czasem dłużej... 

Paweł Chruszcz miał 42 lata. Miał żonę i dwoje małych synów. Był znanym i bardzo lubianym radnym, jednak również taką osobą, która nie stroniła od rozliczania czy krytykowania. Zajmował się problemami ekologicznymi i miejskimi. 30 maja zeszłego roku wieczorem nie wrócił do domu, nie odbierał telefonu. Rodzina zgłosiła jego zaginięcie. Poszukiwania ruszyły ok. północy, ale zostały zawieszone i wznowione następnego dnia rano. Szukali go policja i straż pożarna, a także znajomi i kibice Chrobrego Głogów. Właśnie w tamten czwartek (31.05.) ok. godz. 13 kibice w okolicach Odry, koło wsi Droglowice, znaleźli najpierw jego samochód, a w pobliżu zwłoki. Wisiały na słupie energetycznym stojącym przy polnej drodze. Dwóch jego kolegów opowiadało potem, że na kilka dni przed śmiercią zachowywał się nietypowo. Obu wysłał mapkę z zaznaczonym miejscem, gdzie się znajduje na rybach. Prawdopodobnie było to miejsce, gdzie potem wisiał.

Sekcja zwłok Pawła Chruszcza była przeprowadzona w piątek (1.06.2018). Wstępnie przyczynę zgonu określono jako uduszenie, co jest charakterystyczne dla śmierci przez powieszenie. Ujawniono także bruzdę wisielczą. Pobrano materiał biologiczny do szeregu badań. Prokurator okręgowy w Legnicy Zbigniew Harasimowicz zapewnił, że prokuratura zaangażowała bardzo dużo sił i środków, aby zabezpieczyć ślady i dowody. Zweryfikowała wszystkie informacje, odtworzyła przebieg zdarzeń. - Wyjaśnimy wszystkie możliwe wersje - od samobójstwa do zabójstwa - informował. Śledztwo było prowadzone w trzech kierunkach: możliwości samobójstwa, samobójstwa z udziałem innych osób lub nakłaniania do samobójstwa oraz zabójstwa. Rodzina radnego do dziś nie dopuszcza myśli, że mógł sam się zabić. W sprawę wyjaśniania tej śmierci zaangażował się poseł Sylwester Chruszcz, brat.

Paweł Chruszcz spoczywa na cmentarzu przy ul. Legnickiej. 31 maja o godz. 18.30 w kościele pod wezwaniem św. Klemensa odbędzie się msza święta w rocznicę śmierci Pawła Chruszcza. A o godz. 20 pod ratuszem spotkają się kibice Chrobrego Głogów, żeby uczcić rocznicę śmierci kolegi. DON