Na spotkaniu z Dorotą Masłowską, artystką, pisarką, autorką sztuk teatralnych i felietonistką, a także ostatnio artystką muzyczną, w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Głogowie była pełna sala. To niekwestionowana gwiazda pisarska 25. Głogowskich Konfrontacji Literackich, które rozpoczęły się w środę (12.06.).
Na spotkanie z nią w czwartek (13.06.) do biblioteki przyszło tyle osób, że trzeba było dostawiać krzesła. Pisarka przypomniała, że była już w Głogowie 15 lat temu, gdy już stała się bardzo popularna, po napisaniu swojej pierwszej głośnej powieści "Wojna polsko - ruska pod flagą biało - czerwoną". Wspominała tamte lata i tamtą powieść, która wtedy
poruszyła czytelników swoją wymową oraz formą. Miała już wtedy za sobą także głośnego "Pawia królowej", który przyniósł jej nagrodę Nike.
Masłowska to autorka trudna, jej powieści nie są lekkie i przyjemne, i nie poruszają prostych tematów. Ale, jak widać, głogowianie ją czytają, a także z przyjemnością słuchają. W Głogowie promowała swoją twórczość, można było kupić jej książki.
Spotkanie było zatytułowane "Jak przejąć kontrolę nad światem, nie wychodząc z domu", co nawiązywało do jej ostatniej powieści, odznaczającej się ciętym, złośliwym językiem i wnikliwym spojrzeniem na zwykłość codziennego życia - podobnie jak jej poprzednie powieści. Autorka lubi szokować, choć jednak z biegiem lat zrobiła się bardziej łagodna, przynajmniej z wyglądu. Ale można było podziwiać jej tatuaże na rękach, na nogach miała wysokie buty, których nie zawiązała. Spotkanie z nią prowadziła Agnieszka Błaszczyk, blogerka prowadzącą stronę Czytam Sobie.
DN
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz