Przed nami 54. edycja wyścigu kolarskiego Szlakiem Grodów Piastowskich. Organizowanego nieprzerwanie od 1966 roku. Wieloetapowy zawodowy wyścig jest jednym z najważniejszych w kolarskim kalendarzu dla młodzieżowego TC Chrobrego Scott Głogów. - Przed własną publicznością chcemy pokazać się z jak najlepszej strony - deklaruje trener Bolesław Bałd.
A ściganie rozpocznie się już dziś od prologu w Legnicy. Potem kolejne etapy - w sumie jeszcze cztery. Jeden z nich piątkowy (10.05.) ze startem w Głogowie i metą w Polkowicach liczący 112,5 km. Głogowianie wystawiają najsilniejszy z możliwych składów. Niestety bez Artura Jatczaka, który podczas ostatniego wyścigu miał wypadek i połamał nos. Liderem drużyny będzie Jakub Murias. On ma walczyć o czołowe lokaty. - Pozostali kolarze będą pracować na lidera i pokazywać się na poszczególnych etapach - zdradza Bałd. W naszym zespole kontuzjowanego Jatczaka zastąpił zdolny Kornel Klementowski - za sobą ma udany start w węgierskim klasyku, gdzie zajął 12. miejsce w kategorii open.
Kolarze Chrobrego świetnie rozpoczęli ten sezon, więc można mieć nadzieje na dobry występ w dolnośląskim wyścigu. Choć łatwo nie będzie, bo wystartują czołowe ekipy z kraju, ale też z całej Europy.
- Liczymy na to, że będą bardzo waleczni. Dostając się tym samym do notesów dyrektorów grup zawodowych - mówi trener. Dla nich to szansa na spełnienie sportowych marzeń i podpisanie w przyszłości zawodowych kontraktów.
MK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz