Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 16-latek wsiadł za kółko bez uprawień. Próbował wyjechać samochodem z parkingu przy ul. Głowackiego. Niestety przy okazji zdemolował trzy samochody po czym... uderzył w drzewo.

Sprawca jechał z kolegą, został schwytany na gorącym uczynku. Nic mu się nie stało, był trzeźwy. Policyjnym radiowozem trafił na głogowską komendę. Okazało się, że auto, którym kierował - ani nie należało do niego, ani też do jego bliskich. A do rodziców znajomego.
RED
fot. PM