W ubiegłym piątek (5.11.) w Głogowie zorganizowano protest po głośnych wydarzeniach z Pszczyny. 30-letnia kobieta zmarła w szpitalu w wyniku wstrząsu septycznego. Była w 22. tygodniu ciąży. Najpierw zmarło jej dziecko, potem ona sama. Teraz głos w tej sprawie zabierają studenci Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Głogowie - mocny wpis na portalu społecznościowym umieściła młoda, bo zaledwie 22-letnia, głogowianka Aleksandra Świderska. Uczęszczająca na drugi rok studiów pielęgniarskich. I sprzeciwiająca się działaniom rządu oraz Trybunału Konstytucyjnego. - Jest mi wstyd, że idąc na ten kierunek mam dołączyć kiedyś do zespołu medycznego, który bardziej od ratowania czyjegoś życia woli ratować swoją skórę - nie przebierała w słowach we swoich wpisach. - Mamy XXI wiek, kraj niby rozwinięty i wciąż rozwijający się - coraz bardziej świadome społeczeństwo, coraz lepszych, świetnych specjalistów medycznych, możliwości techniczne a obok ciemnogród, bandę fanatyków religijnych i cichych morderców - ciągnęła.
A nam wyjaśniała skąd taki bunt w młodych ludziach. - Lekarze i kadra medyczna są zastraszani. I coraz częściej niestety boją się podejmować - ich zdaniem - słuszne decyzje. To oni są lekarzami i wiedzą co trzeba robić w danej sytuacji. Każda sytuacja jest inna. Trzeba ją rozpatrzyć indywidualnie. Politycy tego nie rozumieją, nie mają wiedzy i próbują mieszać się we wszystko - nawet w medycynę - mówi. Jej zdaniem to, co się stało w Pszczynie, to skandal. - A być może można było uratować choć jedno ludzkie życie? Być może matka tego dziecka żyłaby do dziś, gdyby nie to chore prawo? - pyta. Zastanawia się co będzie dalej. Zauważa, że wielu lekarzy czy pielęgniarek nadal wyjeżdża za pracą na zachód Europy. - Na naszym roku zostało już tylko osiemnastu studentów pielęgniarstwa. Choć przecież kadra pedagogiczna jest naprawdę dobra. Słyszymy, że wielu studentów rezygnuje także właśnie z tych powodów - nie tylko płacowych, ale ograniczania naszych zawodów medycznych. Lekarze się boją, że decydują się na aborcję, stracą prawo do wykonywania zawodu w Polsce - dodaje. Czy i oni będą protestować? Czy wyjdą na ulice? Na razie trudno stwierdzić, bo emocje związane z wyrokiem TK w tej sprawie rosną.
RED
AKTUALIZACJA
W związku z artykułem, który został opublikowany 8 listopada br. na stronie "My Głogów" pragnę poinformować, że wypowiedzi i opinie w nim zawarte były moją osobistą refleksją i nie są opinią innych studentów czy wykładowców PWSZ w Głogowie oraz nie miały na celu nikogo urazić. Przepraszam wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni moim wpisem i wygłoszonymi poglądami: Aleksandra Świderska.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz