Akcja trwa od ponad dwóch miesięcy. Zbierają nakrętki dla Szymonka Łużnego, małego chłopca, który walczy z białaczką. - Zaangażowało się wiele osób z powiatu głogowskiego i miasta - relacjonuje Paweł Woźnik, strażak z OSP Smardzów. A byli to nie tylko strażacy, bo przyłączyli się do niej urzędnicy, nauczyciele, mieszkańcy.
Jedni nakrętki wrzucali do skarbonek w kształcie serca, inni zbierali do worków w domu. - Pojawiamy się i odbieramy z domów. Pamiętajmy, że pomagamy uratować zdrowie dziecku, ale jednocześnie dbamy też o ochronę środowiska. Przecież te nakrętki można powtórnie wykorzystać - dodaje strażak ochotnik. Cała kwota trafi na konto Szymonka. Zostanie przeznaczona na jego leczenie. Nakrętki odebrała GPK Suez Głogów. Były ich 3 tony. - Dziękujemy wszystkim darczyńcom, zbieramy dalej! - kończy Woźniak.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz