23-letnia Marzena Bilska z Pęcławia kilka miesięcy temu spróbowała swoich sił w fotomodelingu. Spodobało się jej, więc teraz zrobiła krok dalej - wzięła udział w castingu we Wrocławiu na Miss Dolnego Śląska. Dostała się do półfinału. Ma swoje marzenia i nadzieje z tym związane.
- Chciałabym zostać miss - nie ukrywa podkreślając, że przecież warto mieć jakiś cel w życiu. - Dziewczyny z takich małych miejscowości często chowają się po domach, nie mówią głośno o swoich marzeniach, obawiają się krytyki i mają mało odwagi, by się przełamać. Nie chcę być szarą myszką z Pęcławia, robię swoje - wyjaśnia Marzena.
Jej hobby to stylizacja paznokci, pasją jest taniec nowoczesny. - Jeżeli człowiek robi, to co lubi, to mu jest w życiu łatwiej - mówi. Ma nadzieję, że uda jej się dostać do ścisłego finału. Potrzebuje głosów. Szczegóły poniżej.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz