Nie likwidować urzędów pracy a jeszcze dodatkowo wspierać

Damian Piątek, kandydat na posła z Lewicy, zwołał konferencję prasową pod Powiatowym Urzędem Pracy w Głogowie. - Bliski memu serce - mówił. W tym urzędzie jako zastępca dyrektora pracuje już od 15 lat. Poruszył więc, jego zdaniem, ważne tematy dotyczące osób bezrobotnych i pracodawców. - Często ludzie zadają pytanie czy urzędy pracy są potrzebne? Ciekawe pytanie. Widzę jak one się zmieniają i uważam, że są potrzebne - dodawał Piątek.

Jako przykład podawał, że podczas powodzi w 1997 roku to właśnie te urzędy sprawnie rozdzielały środki na pomoc poszkodowanym. - Szybko kontaktowały się z gminami i szybko wcielono je w rynek - argumentował. Ponadto przekonywał, że bardzo ważne jest przecież poradnictwo zawodowe. Zwłaszcza dla ludzi młodych i dopiero rozpoczynających swoją karierę. Proponował, aby wprowadzić praktyki dla bezrobotnych - by mogli przez kilka dni sprawdzić się w danym zakładzie pracy i dopiero później ocenić czy to dla nich odpowiednie miejsce. - W urzędzie w Gdańsku otworzyli centrum młodych talentów. Działa to sprawnie - zawsze mają styczność z doradcą zawodowym - dodawał.

Chciałby unowocześnić urzędy pracy i zmienić ustawę dostosowując taką do obecnych realiów. Tematy związane z pracą to jeden z pięciu punktów kampanii Damiana Piątka, bo w tzw. "piątce" znajduje się jeszcze m.in. odpowiedzialna opieka zdrowotna, utworzenie ścieżki rowerowej do Sławy, budowa łącznika S3 i S5, świeckie państwo, ograniczenie kadencji Sejmu i Senatu, 500 plus i wsparcie dla pracujących. MK