- Te drogi to jakiś dramat - żali się mieszkaniec Kotli, który twierdzi, że główną trasą przez ich wieś trzeba jeździ się slalomem, bo dziur jest bardzo dużo. Ale nie tylko tam są problemy - można powiedzieć, że trudno wskazać gminę, w której nie ma kłopotów z drogami powiatowym. Ludzie pytają: kiedy dziury zostaną załatane? Na pewno szybko się to nie stanie. Starostwo jest w trakcie wyłonienia wykonawcy na bieżące utrzymanie swoich dróg. - Z uwagi na to, że poprzedni wykonawca uchylał się od wykonania umowy, została ona zerwana - wyjaśnia Bartosz Ławrowski, członek zarządu powiatu głogowskiego.
Procedura przetargowa została uruchomiona na nowo. Otwarcie ofert zaplanowano na 18 marca. - Potem to kwestia kilku dni, aby wyłonić nowego wykonawcę - wyjaśnia członek zarządu. Zdecydowanie gorzej będzie wtedy, gdy... oferty będą droższe niż przeznaczyli na ten cel pieniędzy w budżecie starostwa. - Najgorsze dziury w trybie awaryjnym zleciliśmy do załatania już firmie, bo te dziury zagrażały bezpieczeństwo na drodze - te największe dziury - zaznacza Ławrowski.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz