Zamknij

Nie można wystawiać gabarytów, kiedy się chce. Wszyscy za to zapłacimy

10:56, 15.11.2020 Mateusz Komperda Aktualizacja: 10:56, 15.11.2020
Skomentuj

Takie "nielegalne" wysypiska gabarytów tworzą się w wielu miejscach na osiedlach. Trudno złapać winowajców, a mieszkańcy muszą dzwonić i prosić, żeby to ktoś w końcu wywiózł. Atrzeba dodać, że w Głogowie są miejsca, gdzie takie rzeczy można legalnie wywieźć i zostawić. Nawet bezpłatnie. Dlatego dziwi ludzka głupota, że wyrzucają takie przedmioty w centrum miasta, robiąc potworny bałagan.

Jeżeli nie jest to teren spółdzielni mieszkaniowej Nadodrze ani ZGM-u, śmieciarka wyznaczona przez miasto przyjeżdża i zabiera gabaryty. Ale nie dzieje się to szybko i natychmiast, obciąża kosztami nas wszystkich. A śmieci pod oknami nie są fajnym widokiem. Na przykład przez kilka tygodni.

Rzeczniczka prezydenta Marta Dytwińska-Gawrońska powiadomiła nas, że ostatnio w październiku miasto zbierało wielkie gabaryty, ale niektórzy mieszkańcy nie stosują się do terminów i wyrzucają stare urządzenia i meble kiedy im pasuje, a potem leżą one tygodniami. Gdyby chcieli zachować się uczciwie i zgodnie z przepisami, to w Głogowie mają trzy bezpłatne PSZOK-i, gdzie takie rzeczy można wywieźć i zostawić. Jednak... widocznie im się nie chce.

- Czy to kwestia braku wychowania, czy może wygody? - zastanawia się Marta Dytwińska-Gawrońska. Dodając, że gmina mogłaby organizować więcej takich zbiórek wielkich gabarytów, ale to by oznaczało większe opłaty dla mieszkańców tego osiedla. - Zawsze można zgłosić to na policję, gdyż takie wyrzucanie odpadów jest nielegalne - radzi.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%