Zamknij

Nie skoczył. Wszedł na szczyt mostu, by wypić piwko i poczytać coś na telefonie

21:55, 15.03.2021 Mateusz Komperda Aktualizacja: 21:58, 15.03.2021
Skomentuj

Wszystkie służby ratunkowe pędziły na sygnale na Most Tolerancji. Chwilę po godz. 20 policja dostała informację, że na szczyt mostu ponownie wdrapał się mężczyzna. Groził, że skoczy. Gdy mundurowi dotarli na miejsce, to okazało się, że ten skoczek jest im dobrze znany. Kilka dni temu też chciał skoczyć. Nie zrobił tego. Po ponad dwóch godzinach rozmowy z policyjnym negocjatorem zszedł. Trafił do aresztu, był pijany. To niczego go nie nauczyło. Sytuacja znów się powtórzyła.

Tłum mieszkańców obserwował to, co się dziś (15.03.) tam działo. 32-latek stał u góry - w jednej ręce trzymał piwo, co chwilę popijał. W drugiej miał telefon komórkowy. Coś tam przeglądał w sieci. Być może czytał o... sobie.

A na krajowej dwunastce - z minuty na minutę - korek był coraz większy. I to z dwóch stron. Rondo Konstytucji 3 Maja było całe zablokowane. W pewnym momencie doszło do kolizji. Policjanci mieli co robić. W tym czasie skoczek ani myślał, by odpuścić. Strażacka drabina była w gotowości.

- Nie mogą po niego wejść i ściągnąć go siłą? - pytali głogowianie, którzy zebrali się w okolicach mostu. Wedle obowiązujących przepisów nie mogli. I trzeba było czekać... zszedł przed godz. 22.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%