Ciągnik z dwoma przyczepami jechał drogą wojewódzką 319 w kierunku Sławy (27.09.). A z tych przyczep wypadały materiały budowlane. - Jakieś krawężniki leżą na poboczu za Moszowicami. Były przyczyną kolizji - relacjonuje świadek zdarzenia, bo właśnie tam doszło do pierwszego zdarzenia - udział w nim wzięły dwa samochody osobowe.
Kolejna kolizja kilka kilometrów dalej, na skrzyżowaniu w pobliżu Zaszkowa. - Karetka transportowa skręcała w lewo na Kotlę, ale kierowca ciągnika nie wyhamował i wjechał w jej tył - dodaje świadek, że uszkodzenia karetki były duże. Na miejsce wezwano straż pożarną i policję. A także kolejną karetkę, bo w tej uszkodzonej transportowany był pacjent. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Teraz policja ustala przyczyny tych obu kolizji.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz