Sprawa dotyczy śmierci 59-letniego mieszkańca Serbów pod Głogowem, który pechowo przechodził 19 października 2018 roku przez drogę krajową numer 12 w swojej miejscowości. Pchał przed sobą wózek, ponadto utykał, bo był kaleką bez nogi, ale przechodził w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Jechał tamtędy akurat mercedesem obywatel Niemiec Frank S., który go potrącił. 59-latek poniósł śmierć na miejscu. Prokuratura uznała, że do wypadku doszło z wyłącznej winy Franka S., gdyż według niej prowadził pojazd z nadmierną prędkością, nie obserwował pola jazdy oraz nie podjął manewru, który mógł zapobiec wypadkowi.
Wyrok przed sądem pierwszej instancji, czyli przed Sądem Rejonowym w Głogowie, zapadł ponad rok temu - w grudniu 2019 roku. Sąd uznał Niemca winnym umyślnego naruszenia zasad w ruchu drogowym i skazał na rok bezwzględnego pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów przez dwa lata, miał on także zapłacić nawiązkę 10 tys. zł oraz zwrócić koszty 1 tys. 775 zł za adwokata poszkodowanej córce zmarłego człowieka.
Wyrok był nieprawomocny. Jest już decyzja Sądu Okręgowego w Legnicy, który go złagodził. Niemiec jednak nie pójdzie za kratki.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz