Sklep z galanterią skórzaną na rogu ul. Grodzkiej i Garncarskiej jest w tym miejscu już od 15 lat. I jak zapewnia jego właściciel - to najlepsza lokalizacja w mieście.
U Jerzego Stasiaka każdy klient znajdzie coś dla siebie. Począwszy od gustownych torebek damskich, po eleganckie teczki dla panów. Skórzane a także wykonane z ekologicznych materiałów. Ceny? Przystępne i jedno jest pewne - w porównaniu do tych w galeriach godne uwagi.
- Mam towar o bardzo dobrej jakości, modne fasony i duży wybór kolorów - pan Jerzy w branży działa od dawna i wie, że asortyment musi być różnorodny, tak aby każdy kto wejdzie do jego sklepu wyszedł zadowolony. - Mamy nie tylko torby, saszetki, plecaki i walizki. Są też paski, portfele i kuferki, a także kurtki i płaszcze skórzane - właściciel każdemu klientowi doradzi, bo ma czas dla osób odwiedzających jego sklep.
Czy interes na starówce jest opłacalny? - Zawsze mogłoby być lepiej - uśmiecha się pan Jerzy i wspomina, że kiedyś było zdecydowanie więcej klientów. - Za mało się tu dzieje. Był czas, że na Stare Miasto przyjeżdżali ludzie z Polkowic czy Lubina. Dziś to już rzadkość. Nie ma restauracji i kawiarni, które przyciągałyby klientów. A ci chcą zrobić dobre zakupy, gdzieś odpocząć, coś dobrego zjeść - pan Jerzy widzi potencjał starówki, ale jak podkreśla, jeszcze wiele jest do zrobienia, aby więcej osób chciało spędzać tu wolny czas.
- Ale i tak na pewno jest to najlepsze miejsce w mieście i nigdzie indziej nie przeniósłbym swojego sklepu - zapewnia i zaprasza do siebie na udane zakupy.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz