Jednym słowem - zmiany. Od kilku dni opiekę nad Szlachetną Paczką objęła Justyna Dolata (36 l.) i nie ukrywa, że zorganizowanie tegorocznej pomocy dla najuboższych rodzin w naszym mieście będzie bardzo trudne. Zresztą tak jak to bywało w ostatnich latach. - Brakuje rąk do charytatywnej pracy - nie ukrywa.
Na razie zgłosiło się tylko czterech wolontariuszy. A to zbyt mało, aby zorganizować taką akcję. Czasu do zgłaszania się nie zostało dużo. - Prawda jest taka, że na tydzień przed końcem tego miesiąca powinnam mieć gotową listę wolontariuszy - załamuje ręce. Pani Justyna nie ukrywa, że liczy na pomoc innych ludzi, bo przecież to będzie jej debiut w organizacji Szlachetnej Paczki. - Nie mam doświadczenia, ale na pewno dam z siebie wszystko. Jestem po szkoleniach, doradza mi też , była liderka Anna Jeżewska - zapewnia.
Na pomoc Szlachetnej Paczki mogą liczyć rodziny żyjące w ubóstwie i biedzie, samotni rodzice będący w trudnej sytuacji materialnej. Ponadto osoby przewlekle chore. Zgłaszanie potrzebujących zacznie się na początku października. Finał planowany jest w dniach 6/8 grudnia. Chcesz zostać wolontariuszem? Zgłoś się: TUTAJ
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz