Ochotnicy z Kotli czekają na nowy wóz. W jego zakupie pomoże miasto

- Za moich czasów o takich rzeczach można było pomarzyć - przyznaje Adam Sąsiadek, strażak OSP Kotla z 40-letnim stażem. Ale tutaj w Kotli wszystko się zmienia w jednostce na lepsze. Najpierw był remont, teraz są zakupy sprzętu. Od kilku tygodni trwają starania o zakup nowego średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego.

Pomoc zadeklarował głogowski ratusz, który wesprze ich kwotą 50 tys. zł. - Każdego roku miasto pomaga w zakupach sprzętu dla Państwowej Straży Pożarnej, ale także corocznie wspiera zakupy dla OSP z terenu naszego powiatu. Miejskim programem wsparcia dla OSP objęte zostały już jednostki z Serbów i Ruszowic. W ubiegłym roku - OSP Dobrzejowice. Zawsze jest to wsparcie w wysokości 50 tysięcy złotych na zakup nowoczesnych wozów. W tym roku OSP z gminy Kotla, a w przyszłych latach - OSP z gminy Jerzmanowa i Pęcław. Wspieramy, bo chodzi o bezpieczeństwo naszych mieszkańców, bo jak wiemy to właśnie jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych pomagają w akcjach na terenie Głogowa: przy silnych wiatrach, kolizjach, klęskach żywiołowych, a nie tylko przy pożarach. Strażacy są zawsze, gdy są potrzebni. Więc w dowód wdzięczności, ale też w trosce o komfort ich pracy - dotujemy działalność OSP poprzez wsparcie na zakup sprzętu dla nich - mówi Rafael Rokaszewicz, prezydent Głogowa.

Nowy wóz będzie kosztował w granicach 900 tys. zł. W budżecie gminy Kotla zabezpieczono na ten cel 100 tys. zł. Trwają też rozmowy z KGHM i powiatem głogowskim. Oczywiście niezbędna będzie dotacja z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej. - Byliśmy z komendantem gminnym w Warszawie, gdzie przedstawiliśmy nasze potrzeby. Rozmawialiśmy o zakupie tego samochodu -mówi wójt Łukasz Horbatowski. Jeżeli wszystko pójdzie po ich myśli, to samochód trafi do ochotników jeszcze w tym roku.
RED