Do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec z problemem zdewastowanych pojemników na odzież koło działek ogrodowych. Przy ulicy Piłsudskiego ktoś wyrwał metalowe zamknięcie do kontenerów, przez co odzież leży i gnije. Widok nieestetyczny, a działkowcy się denerwują. Problem w tym, że nie wiadomo do kogo należą pojemniki.
-To bezdomni wyciągali stamtąd kołdry i ciepłą odzież. Pewnie oni też wzięli ten metal na złom - powiedział nam prezes działek i sam przyznał, że miał dzwonić do Polskiego Czerwonego Krzyża, aby usunęli pojemniki. Tu zaczynają się schody. Skontaktowaliśmy się z PCK i dostaliśmy odpowiedź: -Wskazane pojemniki nie należą do Polskiego Czerwonego Krzyża - wyjaśnia Anna Busse z PCK. Szukamy dalej.
Kontenery są nieoznakowane co utrudnia sprawę. Kontaktujemy się z GPK Głogów, którego pojemniki stoją obok. Może mają informacje, kto sąsiaduje z nimi koło działek? Oni również nie wiedzą, do kogo należą kontenery. Może Caritas? Nie. - W Głogowie nie mamy pojemników - informuje Sylwia Grzyb, rzecznik organizacji.
W urzędzie miasta, gdzie również szukaliśmy pomocy w imieniu działkowców, polecono nam, aby zgłosić sprawę policji. Tak też się stało. Zdjęcia z opisem problemu trafiły już do głogowskiej komendy.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz