Ostatni rok dla przedsiębiorców był trudny, więc w ratuszu zdecydowano się na wiele form wsparcia takich jak m.in. odroczenie lub rozłożenie na raty podatku od nieruchomości, obniżenie czynszów dzierżawnych za pawilony handlowe, obniżenie opłaty za ogródki gastronomiczne, umorzenie zaległości od podatku od nieruchomości, zwolnienie z opłaty za sprzedaż alkoholu.
Do końca marca wpłynie też do budżetu rządowa rekompensata za zniesienie opłaty targowej. Jak wyjaśnia Jerzy Sztangret, dyrektor Głogowskich Obiektów Usługowych, targowiska na początku epidemii koronawirusa były zamknięte. - I to przez dwa miesiące. Na przełomie marca oraz kwietnia - wylicza.
Później funkcjonowały na normalnych zasadach, choć chętnych, by je odwiedzić, było faktycznie mniej. - Był taki czas, gdy większość z nas pozostawała po prostu w domach - dodaje. Nic dziwnego, że spadły tam obroty. Im mniej handlarzy na targowiskach, tym mniejsze też wpływy do budżetu GOU. W tym samym czasie koszty utrzymania obsługi miejskich targowisk nie malały. - Na to składa się chociażby utrzymanie 16 pracowników, wywóz śmieci, konserwacja czy sprzątanie - wymienia Sztangret.
- Z rządowego funduszu przeciwdziałania COVID 19 otrzymaliśmy kwotę 1 mln 338 tys. zł rekompensaty za niepobieranie opłaty targowej w tym roku - mówi nam Marta Dytwińska-Gawrońska, rzecznik prasowa prezydenta. Kwota, którą przekazał rząd, została wyliczona na poziomie wpływów z 2019 roku.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz