Ciemnowłosa kobieta w czarnym płaszczu rzekomo zaczepiała mieszkańców wieżowca oferując sprzedaż różnych przedmiotów. Starszy pan został zaczepiony przez nią na podwórku. Wywęszył oszustwo lub przestępstwo, więc wezwał policję. Przed godz. 14 przyjechały dwa radiowozy. Policjanci rozpytywali jego i innych mieszkańców czy i ich także handlarka zaczepiła. Ale oprócz starszego pana nikt nic nie widział, po kobiecie nie było także śladu w okolicy.
Mieszkańcy tego wieżowca są być może przeczuleni, ale lepiej uważać i wzywać policję na pomoc niż zostać naciągniętym i oszukanym, jak niektórzy. - Już raz chodziły u nas po mieszkaniach panie podające się za pracownice MOPS - u, które okazały się oszustkami, a może nawet złodziejkami - powiedzieli nam głogowianie z tego wieżowca. Warto więc uważać.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz