Oznakowanie stało zbyt blisko jezdni i zostało... ścięte prawdopodobnie przez ciężarówkę

Jak ci kierowcy jeżdżą? Drogowcy twierdzą, że codziennie stawiają lub prostują zniszczone znaki drogowe, bo - chociaż stało na trawnikach, poboczach lub nawet chodnikach - wjechały w nie samochody, które nie wyrobiły na zakręcie. Kto jechał dużym rondem, ten widział, jak służby drogowe majstrują coś przy oznakowaniu ostrzegającym o zmianie organizacji ruchu po zjeździe z ronda.

Taki znak zapowiadający zmianę organizacji ruchu stoi zaraz przy zjeździe z Ronda Konstytucji 3 Maja w kierunku ul. Brama Brzostowska. Okazuje się, że dotychczas stał zbyt blisko jezdni i samochody wielokrotnie o niego zahaczały. W końcu został całkowicie zniszczony i przewrócony najprawdopodobniej przez jakiś ciężki samochód. Drogowcy musieli postawić nowy. Stawiając go na nowo przesunęli go także o kilkadziesiąt centymetrów dalej od jezdni oraz wzmocnili jego podstawę betonem, aby tak łatwo nie dawał się przewrócić.
RED