Mieszkańcy, żeby dojechać do swoich podziemnych miejsce parkingowych lub w ogóle parkingu przy bloku, muszą teraz korzystać z objazdu ul. Franciszkańską. Ta ulica to wąski wyboisty i nieutwardzony przesmyk, który ciągle jest zastawiany przez samochody - albo zdesperowanych kierowców szukających jakiegokolwiek miejsca parkingowego na starówce, abo przez klientów pobliskich punktów usługowych.
- To jest dramat. Nie można dojechać blisko domu, łatwo o stłuczkę i trudno o wyjazd. My samochodami osobowymi jakoś musimy dawać sobie radę, ale co ze strażą pożarną, co z karetkami? - piszecie i dzwonicie do nas w tej sprawie.
Na prowizorycznym ogrodzeniu przy ul. Franciszkańskiej, wzdłuż bulwaru, pojawiły się nawet żółte karteczki, że w tym miejscu nie można parkować, bo to droga przeciwpożarowa. W niedzielę przed południem (15.12.) większośc kierowców uszanowała to, ale - jak powiedzieli nam mieszkańcy - im później, tym gorzej, w dni robocze tragicznie.
Budowa ulicy Długiej trwa. Policjanci ciągle tam kursują i wlepiają mandaty lub upominają. Musimy to jakoś przetrzymać, bo przez dłuższy czas łatwiej nie będzie. Raczej coraz trudniej, bo już pojawiły się na okolicznych słupach i klatkach schodowych informacje, że od 19 grudnia, w związku z budową ulicy Długiej, odcinek ulicy Młyńskiej, wraz ze skrzyżowaniem ul. Młyńskiej i Długiej, do wysokości skrzyżowania z ulicą Kołłątaja, bez tego skrzyżowania, zostanie wyłączony z ruchu. RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz