To działo się dziś (28.04.). Udało nam się dowiedzieć, że małe dziecko zraniło się w rękę. Rodzice pojechali do szpitala we Wschowie, bo akurat tam mieli najbliżej, ale odmówiono im pomocy. Wsiedli w auto i ruszyli przed siebie - do Głogowa. W międzyczasie powiadomili o całym fakcie policję.
Dwa radiowozy na sygnałach eskortowały samochód osobowy aż do Głogowskiego Szpitala Powiatowego. Tutaj reakcja lekarzy była natychmiastowa. - Dziecku udzielono pomocy i opatrzono ranę - mówi nam Ewa Todorov, rzecznik prasowa szpitala. Na szczęście skończyło się na strachu. Chłopca nie trzeba było hospitalizować na oddziale. Został wypisany do domu.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz