- Całe życie poświęcił straży - mówi ze łzami w oczach Krystyna Niciecka (73 l.), żona pana Michała (+76 l.), wieloletniego strażaka ochotnika, który zmarł w środę (4.09.). Z szafy wyciąga pamiątkowy medal na 60-lecie OSP w Chociemyśli. I wspomina, że mąż czekał na ten kolejny jubileusz - z okazji 70-lecia. A uroczystość już w najbliższą sobotę (14.09.).
Był najstarszym we wsi strażakiem, choć ostatnie lata bardziej pomagał w remizie. Nie jeździł na akcje z racji wieku. Ale nie wyobrażał sobie bez munduru życia. - Jeśli trzeba było znaleźć Michała, to wszystkie drogi prowadziły właśnie tam - do remizy - przypomina sobie pani Krystyna. Społecznik, który nigdy nikomu nie odmówił pomocy. Zaangażowany w dzień i w nocy. Zawyła syrena, wstawał i jechał. Mundur zawsze miał w gotowości całą dobę. Takiego właśnie zapamiętali go też koledzy po fachu. Wspominają, że swoim doświadczeniem wspierał też innych, zwłaszcza młodszych druhów. - Mamy troje dzieci. Pracy zawsze było dużo, ale nie było można mu przetłumaczyć... on musiał tam działać. Widziałam, że to dla niego ważne.
Czasami znikał na całego godziny, bo coś trzeba było zrobić w remizie. Nie miałam sumienia się na niego denerwować - dodaje żona. Za swoją pracę na rzecz straży był wielokrotnie nagradzany. Otrzymał też zaproszenie na sobotnią (14.09.) uroczystość z okazji 70-lecia OSP w Chociemyśli. Jednak nie będzie mu dane wziąć w niej udziału. - Nagle się źle poczuł. Nigdy wcześniej nie narzekał na zdrowie. Trafił do szpitala w Zielonej Górze i po blisko dwóch tygodniach zmarł. Lekarze nie byli w stanie stwierdzić, co mu się stało. Pamiętam tę noc, kiedy Michała zabolało pierwszy raz. Coś z boku, coś w barku. Nie spaliśmy. I nie pomagały leki przeciwbólowe. Teraz każdy kąt naszego domu jest taki pusty, cichy. Strasznie nam go brakuje - nie ukrywa emocji pani Krystyna. Pan Michał w sobotę (7.09.) spoczął na cmentarzu w Kotli. - Dziękuję za udział w ostatniej drodze mojego męża - szczególnie wam strażakom - mówi.
Uroczystość z okazji 70-lecia OSP rozpocznie się o godz. 16 przy remizie, a następnie zaplanowano przemarsz przez wieś i mszę świętą. Potem nastąpi część oficjalna jubileuszu z udziałem Orkiestry Zakładowej Huty Miedzi Głogów.
MK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz