Zamknij

Pijany rowerzysta wpadł do rowu, porzucił rower i uciekł. Kiedy wrócił, dorwali go policjanci...

20:32, 10.02.2020 Mateusz Komperda Aktualizacja: 08:00, 12.02.2020
Skomentuj

Rowerzystę tuż za Serbami zauważyli kierowcy i zawiadomili policję. Z ich obserwacji wynikało, że mężczyzna jest kompetnie pijany. Jechał drogą krajową i w pewnym momencie stracił panowanie nad jednośladem i wpadł do rowu. Wyglądało to na tyle dramatycznie, że na pomoc ruszył radiowóz na sygnale. 

Na miejscu policjanci... nie znaleźli rowerzysty. Porzucił rower i uciekł w pole. Po pewnym czasie udało mu się jednak dojść do swojego pojazdu i go zabrał. Szedł z nim w kierunku Głogowa. Został zauważony i na miejsce znowu wezwano policję. Tym razem udało się rowerzystę na podwójnym gazie zatrzymać. 

Mężczyzna przyznał się do jazdy na rowerze pod wpływem alkoholu. Jak udało się nam ustalić, mężczyzna miał w wydychanym powietrzu nieco ponad 2 promile alkoholu. 

I nie wiadomo, czy płakać, czy się śmiać. Upadek do rowu mógł mu uratować życie, bo krajówka jest - szczególnie w taką pogodę - bardzo niebezpieczna. A zatrzymanie przez policjantów? Z pewnością też pomogło rowerzyście. Gdyby wsiadł znowu na jednoślad, też mogłoby dojść do nieszczęścia. Piłeś? Nie jedź! Nawet rowerem.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%