Zamknij

Chrobry walczył do końca! Jedno trafienie w piłkarskim hicie [FOTO]

Mateusz Komperda Mateusz Komperda 16:24, 02.11.2025 Aktualizacja: 17:15, 02.11.2025
4 Mateusz Komperda Mateusz Komperda

Chrobry Głogów przegrał z Wisłą Kraków 0:1 w hicie kolejki Betclic 1. Ligi.

Lider Betclic 1. Ligi wraca do Krakowa z kompletem punktów, choć w drugiej połowie głogowianie postawili mu trudne warunki gry.

[ZT]176072[/ZT]

Trochę pechowa bramka

Ani deszczowa pogoda, ani też termin nie przeszkodził, by zapełnić głogowski stadion – trybuny przy ul. Wita Stwosza wypełniły się do ostatniego miejsca. Nic dziwnego, bo przecież do Głogowa przyjechała wielka Wisła Kraków, lider tabeli. A Chrobry, w tym sezonie, gra naprawdę dobrą piłkę. Były więc nadzieje – i słuszne – że w tym meczu Pomarańczowo-Czarni powalczą. I walczyli.

To dwie najlepsze defensywy w lidze – do tej porty Wisła straciła tylko 12 bramek, Chrobry 13.

Wisła od początku próbowała narzucić swoje tempo gry. Wsparta kibicami, którzy dzisiaj tutaj przyjechali – było ich dokładnie 165 – zrobiła jedną, potem drugą akcję. Ale Chrobry nie chciał być dłużny. Szczególnie groźnie zrobiło się w 10. minucie, kiedy Szymon Lewkot huknął zza szesnastego metra i piłka przeleciała obok słupka.

Nasi poszli za ciosem. W kolejnej próbie uderzał Szymon Bartlewicz, głową próbował Piotr Janczukowicz.

Niestety w 26. minucie zamieszanie w polu karnym wykorzystał sprytnie Angel Rodado. Trochę pecha miał Dawid Arndt, który wcześniej wybronił – i także w kolejnych minutach – kilka groźnych uderzenie. Tym razem, przy stracie bramki, wypluł piłkę przed siebie.

Szukali swojej szansy

Pod koniec pierwszej połowy częściej przy piłce byli krakowianie i wynik do przerwy nie uległ już zmianie – było 0:1. I było też pewne, że w szatni Chrobrego muszą zapaść jakieś decyzje. Zapadły. Z boiska zszedł Szymon Bartlewicz, w jego miejsce pojawił się Kacper Nowakowski. Głogowianie oczywiście szukali swoich okazji do zdobycia gola. Stwarza takie. Otworzyli się, więcej ryzykowali.

W 65. minucie Wisła wyszła szybki kontratakiem. Sam na sam z bramkarzem Chrobrego stanął Frederico Duarte… próbował pokonać Arndta tak ładnie, tak efektownie, taki przerzutem, ale fatalnie spudłował. Serca miejscowych kibiców zadrżały, zaczęły mocniej bić.

Chrobremu nie można odmówić ambicji. Podopieczni trenera Łukasza Becelli przysłowiowo gryźli murawę. Do ostatnich minut walczyli o to, by wyrównać i podnieść z boiska chociażby punkt. Niestety się nie udało.

Chrobry: Arndt – Tabiś (90’Tupaj), Mazur, Gric, Kozajda, Mandrysz, Lewkot, Ozimek (80 Grzelak), Bartlewicz (46’ Nowakowski), Laskowski (80 Ibe-Torti), Janczukowicz (70’ Strózik).

 
 
 
 
 
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (4)

KibicKibic

2 0

Dobry mecz i dzieki za walkę Chrobry

17:19, 02.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

RomekRomek

0 0

Nie ma co narzekac bo niedawno walczylismy o utrzymanie. Brawa za walkę i lecimy dalej

17:20, 02.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

GłogowianinGłogowianin

0 0

Było czuc wielka pilkę wygrał lepszy nam zabrakło szczescia

17:20, 02.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

TrybunyTrybuny

0 0

Caly stadion pelny. Fajnie ze byli kibice Wisly

17:20, 02.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%