Rekonstrukcji bitwy co prawda w tym roku nie będzie ze względu na obostrzenia, ale pod Kotowicami rozbił się obóz rekonstruktorów historycznych z czasów wczesnego średniowiecza. Obozowisko jest pełne wojów, rzemieślników oraz niewiast.
Zlot rekonstruktorów historycznych w Kotowicach pod Głogowem potrwa od piątku do niedzieli. Przyjazd zapowiedziało ponad 100 rekonstruktorów z całej Polski fascynujących się wczesnym średniowieczem. To jest niesamowite widowisko. Rozbili się na polanie koło Kotowic w gminie Pęcław, kilkanaście kilometrów od Głogowa. Kto by chciał zobaczyć obóz średniowiecznych wojów, to najlepiej wybrać się w sobotę (22.08.) od wczesnych godzin porannych.
Spotkanie odbywa się pod hasłem Bitwa w lesie Dziadoszyców, no ale w tym roku samej bitwy nie będzie. Będzie można się za to przyjrzeć oryginalnemu obozowisku, będą warsztaty, scenki z tamtej epoki. No i mnóstwo słowiańskich wojów. - Pełen obóz, nawet piec mamy - mówi organizator Rafał Bilski.
Wojowie z tamtej epoki spotykają się co roku na nadodrzańskich łąkach. W tym roku planowana była wielka impreza z rekonstrukcją bitwy. Niestety, trzeba było z tego zrezygnować, a rekonstrukcja bitwy odbędzie się za rok. Aby dotrzeć do obozowiska, trzeba dojechać do Kotowic i tam pytać, bo wojowie rozbili się wśród łąk i zagajników prawie nad samą Odrą.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz