Pod Sądem Rejonowym w Głogowie o godz. 12 odbył się protest przeciwko – jak mówili uczestniczy – sądowej mafii. Udział w nim wzięło kilka osób, które na ogrodzeniu sądu wywiesiły transparenty z hasłami m.in. „Sądy niszczą dzieci”, czy „Dość sądowej mafii”. O planowanej manifestacji organizatorzy nikogo nie poinformowali. – Nie musieliśmy – usłyszeliśmy.
Ale pod gmachem sądu pojawiły się patrole policji. Krystian Skonieczny, inicjator kolejnego w mieście protestu, tłumaczył, że nie wiedział czy ten dojdzie do skutku. – Nie wiedziałem po prostu czy przyjdą ludzie – mówił. Był to protest tzw. spontaniczny, czyli taki, który wedle prawa „odbywa się w związku z zaistniałym nagłym i niemożliwym do wcześniejszego przewidzenia wydarzeniem związanym ze sferą publiczną”.
Policja jednak zabezpieczyła manifestację, bo gdyby doszło do zakłóceń, miałaby prawo ją przerwać.
RED