Zamknij

Pojechał po rzodkiewkę do Lidla. Wrócił z mandatem. "Kontrolerzy polują na ludzi"

16:02, 12.04.2021 Mateusz Komperda Aktualizacja: 16:02, 12.04.2021
Skomentuj

- Za co ten mandat? - pyta Andrzej Łuszczyk (63 l.), który był dziś (12.04.) w Lidlu na os. Kopernik na zakupach. Opowiada, że zaparkował auto pod samym budynkiem. Wszedł tylko na chwilkę. - Nie mogłem znaleźć w całym mieście rzodkiewki. Żona mówi: jedź do Lidla, bo tam na pewno będzie. Pojechałem - relacjonuje, że gdy wyszedł ze sklepu obok auta stało dwóch mężczyzn.

Robili zdjęcia samochodu i tablic rejestracyjnych. - Co wy robicie? - zapytał pan Andrzej, bo był zdziwiony. Okazało się, że nie pobrał biletu z kasownika. - Tłumaczyłem im, że nie wiedziałem o płatnym parkingu. Byłem w sklepie może z dwie minuty - kolejka była krótka, jedna osoba przede mną przy kasie. Wziąłem tylko tę rzodkiewkę... na paragonie mam godz. 12.22 a na mandacie godz. 12.23 - na nic to się zdało. Głogowianin został ukarany mandatem w kwocie 90 zł. - Powiedzieli, że zawsze mogę się odwołać. Za chwilę załapali kogoś innego. Coś strasznego, bo polują na ludzi. Przez megafon ogłosili w sklepie, że osoby bez biletów zostaną ukarane. Ludzie rzucali wszystko, wyszli na parking - dodaje.

Pan Andrzej zapowiada, że będzie walczył o swoje. Nie opłaci mandatu. - Chcę się odwołać - nawet jeśli sprawa ma zakończyć się przed sądem - nie ma wątpliwości. Parkingiem zajmuje się zewnętrzna firma - APCOA. Niestety nie udało nam się z nią skontaktować. Dowiedzieliśmy się tylko, że wszystkie informacje znajdują się na ich stronie internetowej. Reklamacje można składać pod wskazanym adresem mejlowym lub listownie.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%