Może to polityczna kiełbasa, może żart, a może zapowiedź nawet całkiem serio. Kto to wie? Można wybierać. Ale czy gruntownie zmodernizowana będzie linia kolejowa nr 14 biegnąca z Głogowa przez Leszno do Ostrowa Wielkopolskiego?
Sugeruje to świeżutki komunikat dotyczący rządowego programu budowy i modernizacji linii kolejowych na potrzeby Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie. W najbliższych latach zbudowane ma być ponad półtora tysiąca linii kolejowych biegnących do lotniska z dziesięciu kierunków w Polsce. Linia Kalisz - Ostrów Wlkp. - Leszno - Głogów - Zielona Gór ma być jedną tych 10 "szprych".
Jak zapowiada Piotr Malepszak, pełniący obowiązki prezesa CPK, kolejowe "szprychy" mają ściągać pasażerów z odległego Berlina, Pragi czy nawet Kaliningradu. I będą zbiegać się w projektowanym węźle przesiadkowym w rejonie Baranowa i w Warszawie. Pociągi mają na tych liniach jeździć z prędkością do 250 km/godz. Wygląda to pięknie. Zbyt pięknie.
Jest małe ale... Żeby było jasne: według planów rządu budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego, wraz z nowymi połączeniami kolejowymi ma się rozpocząć w 2021 roku. Port lotniczy ma być oddany do użytku w 2027 roku, a termin zakończenia wszystkich inwestycji kolejowych planowany jest na rok... 2040. Chyba szybko tym pociągiem nie pojedziemy.
Druga ciekawostka: w ostatnich 30 latach w całej Polsce zbudowano zaledwie... 50 kilometrów nowych linii kolejowych. Więcej torów w tym czasie rozebrano, bo około 5 tysięcy kilometrów.
Ten szeroko zakrojony rządowy program, o wartości szacowanej na 60 miliardów złotych i uzależniony oczywiście od pozyskania funduszy europejskich - będzie konsultowany w maju. Jego przyjęcie przewidywane jest na listopad. Dlaczego w tym czasie? Zastanówmy się, kiedy są najbliższe wybory parlamentarne.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz