Połowa lutego i... można powiedzieć po świętach. Ozdoby znikają

- Za chwilę kolejne święta, te Wielkanocne. A w Głogowie nadal choinki i światełka - zwracajcie uwagę, że za mamy prawie połowę lutego. Na oświetleniowych słupach nadal świecą się iluminacje.

W tym roku na terenie naszego miasta rozbłysły 372 ozdoby. Ponadto udekorowanych zostało jeszcze 20 drzew i Domek Mleczarza. Zakupu nowych ozdób nie było. Powód? Oszczędności, epidemia.

Koszt ich montażu wyniósł 42 tys. Cena za demontaż będzie podobna. A do tego trzeba jeszcze doliczyć dodatkowe zużycie energii. - Dziś rozpoczyna się demontaż ozdób. Prace potrwają pięć dni - mówi nam Daria Jęczmionka z biura rzecznika prezydenta. Choć czas pokaże, czy tak się stanie, bo pogoda nie dopisuje.
RED