Ponad 11 mln zł na sport. Dużo, mało? Radni opozycji pytają, gdzie jest sponsor "koszulkowy" dla piłkarzy Chrobrego

Ruszają konkursy, podzielą finansowy tort. W budżecie miasta na ten rok zaplanowano na kulturę fizyczna 11 mln 626 tys. zł. To pieniądze m.in na obiekty sportowe, zadania w zakresie kultury fizycznej, czyli na kluby i stowarzyszenia. Dużo, mało?

- Łączna kwota o której mowa zapewne może robić wrażenie i pokazuje to, że w naszym mieście po prostu stawia się na sport - mówi Dariusz Czaja (KWW Rokaszewicz). Jednocześnie przyznaje, że oczywiście w każdej dyscyplinie sportowej potrzeby są dużo wyższe. - I każda wyższa kwota, byłaby mile widziana w głogowskich klubach sportowych. Pamiętajmy jednak, że dofinansowanie z gminy miejskiej pokazuje jej możliwości w tej kwestii - dodaje.

A te możliwości są mocno ograniczone, co pokazuje tegoroczny budżet. Brakuje pieniędzy na wiele rzeczy m.in. ograniczono środki na inwestycje, zrezygnowano z dopłat do wody. W ratuszu niejednokrotnie usłyszeliśmy, że po kieszeni "ciągną" rządowe reformy. Dopłacać trzeba chociażby do utrzymania oświaty, bo subwencje są zbyt niskie.

Dlatego radni PiS-u uważają, że miasto powinno pomóc klubom w pozyskiwaniu pieniędzy zewnętrznych. - Zwłaszcza spółce Chrobry Głogów, bo jest przecież miejską - twierdzi radny Norbert Penza. Przypomina o wyborczych obietnicach. - Miał być sponsor koszulkowy, ale nadal go nie ma. Miasto nie jest w stanie samo udźwignąć takiego ciężaru finansowego. Piłka nożna z roku na rok generuje coraz wyższe koszty. Aby się rozwijać potrzebni są sponsorzy - kontynuuje.

O pieniądze z miasta będzie starało się wiele klubów i stowarzyszeń. Poprzednie lata pokazują, że z pewnością będzie to w granicach 20 podmiotów. - Ani słychu, ani widu też strategii sportu. Jeżeli nie ustalimy w końcu czego oczekujemy, w jakim czasie i jakie pieniądze chcemy na to przeznaczyć, to źle się to skończy. Już teraz siatkarze, piłkarze nożni i szczypiorniści walczą o utrzymanie - uważa radny Penza.

W tym roku przełomu nie ma co się spodziewać. Jedno jest pewne - największa część z tych 11 mln zł trafi do szczypiornistów i piłkarzy Chrobrego. Jak co roku.
RED