W ostatnich dniach w wielu miastach w Polsce, także w Głogowie, zorganizowano demonstracje w związku ze śmiercią kobiety w szpitalu w Pszczynie. - Niestety, to wydarzenie zostało przez opozycyjne ugrupowania wykorzystane do politycznej walki, do tego w medialnej dyskusji pojawiły się informacje nie mające nic wspólnego z rzeczywistością - podkreśla poseł Wojciech Zubowski (PiS).
I wyjaśnia: "po pierwsze - jeżeli ciąża zagraża zdrowiu lub życiu matki - można ją przerwać!" - Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie zmieniło tej przesłanki, choć niektórzy bardzo mocno starają się tą kwestię przemilczeć. Łączenie więc śmierci pacjentki z Pszczyny z orzeczeniem TK to manipulacja. Jeżeli zagrożone jest zdrowie lub życie kobiety - lekarze powinni interweniować. Co ważne - w podobnym tonie wypowiedziała się pełnomocniczka rodziny zmarłej, a dokładniej o braku związku przyczynowo-skutkowego między wyrokiem TK, a śmiercią zmarłej. To nie przeszkadza jednak niektórym do politycznego rozgrywania tej tragedii - a być może również w celu odsunięcia od siebie odpowiedzialności? Skąd taka teza? - zastanawia się.
I poseł wyjaśnia odpowiadając sam sobie na pytanie. - Bo szpital, w którym doszło do zgonu to szpital prowadzony w formie spółki, zarządzany przez ugrupowanie, którego politycy chodzą teraz w marszach pod hasłem "ani jednej więcej" - dodaje.
I jeszcze to. - Kolejna sprawa - mówiący o powrocie do kompromisu aborcyjnego nie wspominają o tym, że wiąże się to ze zmianą konstytucji. W jej obecnym brzmieniu przywrócenie poprzednio - sprzed orzeczenia TK - obowiązujących przepisów jest niemożliwe. Czynienie też zarzutu posłom, którzy złożyli wniosek do TK jest śmieszne. To czynienie zarzutu, że skorzystali ze swojego konstytucyjnego prawa, które przecież jeszcze niedawna politycy opozycji z świeczkami w garści bronili w licznych demonstracjach pod sądami - kontynuuje.
I tych krytycznych słów pada więcej. - Mam też wrażenie, że osoby krytykujące złożenie wniosku stosują metodę chowania głowy w piasek - skoro posłowie mieli nie składać wniosku, to czy znaczy, że powszechnie było wiadomo, że przesłanka aborcji z powodu podejrzenia - podejrzenie, to nie 100 proc. pewności, ale czy ktoś to potem weryfikował? - wad płodu jest niekonstytucyjna? To, że opozycja walczy z rządem - nie dziwi. To, że wykorzystuje do tego czyjąś tragedię - to niegodziwość. Tak jak i to, że część osób wykorzystuje ją do forsowania aborcji na życzenie czy walki z kościołem, który stanowisko w tej sprawie ma niezmienne od lat, choć przypomnę raz jeszcze, że orzeczenie TK w żadnej mierze się na kwestiach religijnych nie opierało! Tylko na prawie, wcześniejszych orzeczeniach i konstytucji! - mówi.I odpowiada na następne pytania, na kolejne zarzuty. - Na koniec kolejny absurd, teza jakoby PiS nienawidził kobiet. Czy przejawia się to cofnięciem podniesienia wieku emerytalnego, wprowadzeniem emerytury dla matek 4+, świadczeniami dla kobiet, jednej z najniższych w Europie luk płacowych w wynagrodzeniach między kobietami a mężczyznami, powiększeniu ochrony matek w prawie pracy, itd.? Na to pytanie też odpowiedzmy sobie sami - sugeruje. Głos w tej sprawie zabrała też studentka PWSZ-u, która nie pozostawiła suchej nitki na władzy. Czytaj: TUTAJ.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz