We wtorek (5.05.) wieczorem Senat odrzucił ustawę w sprawie głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich 2020 roku. Teraz stanowisko to trafi do Sejmu.
- Nie było to dla mnie zaskoczeniem - komentuje Wojciech Zubowski, poseł PiS-u. - Spodziewałem się też, że marszałek będzie zwlekał do ostatniej chwili z głosowaniem w tej sprawie. Po to, aby maksymalnie przeciągnąć to w czasie - dodaje.
Głosowanie w Sejmie nad ustawą ma odbyć się prawdopodobnie jeszcze dziś (6.05.). Czasu jest mało, bo wybory zaplanowano na niedzielę (10.05.). Poseł Zubowski nie ukrywa jednak, że to mało realny termin. Wybór prezydenta RP ma odbyć się w innym majowym dniu. - Mówi się o niedzieli 17 maja, ale też sobocie 23 maja - wtedy musiałby to być dzień wolny do pracy - podkreśla.
Oczywiście jednocześnie dodając, że jest za wyborami korespondencyjnymi.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz