Ferdynand Jardel przekroczył setkę - ma 102 lata - a dziś w Domu Dziennego Pobytu w Głogowie z rąk przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego odebrał Złoty Krzyż Zasługi nadany przez Prezydenta Rzeczypospolitej.
To wyjątkowe wyróżnienie. - Zamieszkuje u nas od kilku lat - mówi Jolanta Kaczmarek dyrektor, która opowiada, że mimo swojego sędziwego wieku jeszcze jakiś czas temu pan Ferdynand siadał za kierownicą. - Jest osobą sprawną intelektualnie, ale sam zauważył, że wzrok jest trochę gorszy, więc nie chce ryzykować bezpieczeństwa ani swojego, ani też innych uczestników ruchu drogowego - dodaje.
Pan Ferdynand jest kombatantem wojennym, na kolei przepracował prawie połowę życia - 46 lat. - Zawsze nagradzany, zawsze wzorowy w pracy, bo był kontrolerem ruchu drogowego. A jeszcze dodatkowo z racji wieku wnioskowaliśmy o jego uhonorowanie krzyżem zasługi. Cieszymy się, że prezydent się zgodził i docenił pana Ferdynanda- mówi dyrektor.
Państwowe odznaczenie przyjął z honorem, ale i wielkim uśmiechem na twarzy. Po wszystkim przyszedł czas na słodki poczęstunek i pamiątkowe zdjęcia.
MK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz