Zamknij

Przed byłym radnym Leszkiem D. kolejna rozprawa, a beczki nadal stoją...

19:30, 14.12.2022 strony
Skomentuj

Najwyraźniej były radny i były przewodniczący rady miasta Głogowa co rusz pakuje się w kłopoty. Leszek D. jest przecież świeżo po wyroku. W maju br. został uznany winnym i skazany za przekroczenie swoich uprawnień funkcjonariusza publicznego i popełnienie przestępstwa przeciwko środowisku - nielegalnego składowania odpadów.

Dostał karę za to, że w 2019 r. jako kierownik ADM Śródmieście zlecił wywiezienie kilkunastu beczek z prywatnej posesji na działkę należącą do ZGM. Bez niczyjej zgody i jakichkolwiek pozwoleń. Z opinii biegłego wynikało, że były to substancje niebezpieczne. Obie działki nie miały decyzji dopuszczającej przechowywanie jakichkolwiek odpadów. Dodatkowo kierownik przewiózł je na teren, gdzie były składowane na podłożu przepuszczalnym, na terenie miasta, które stało się zobowiązane do ich zagospodarowania. Prokuratura uznała, że działał więc na szkodę interesu publicznego, czyli Gminy Miejskiej Głogów. Bronił się przed sądem, że chciał pomóc pewnemu mieszkańcowi Głogowa, który zwrócił się do niego z tym problemem. Od początku zapewniał, że chciał wywieźć te chemikalia w inne miejsce, ale nie dano mu szansy.

Przed sądem rozgrywa się już kolejny proces, w którym Leszek D. zasiada na ławie oskarżonych. Tym razem zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Głogowie złożyła jego dawna firma - Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. - Został oskarżony o to, że jako osoba sprawująca nadzór nad wykonywaniem kar ograniczenia wolności polegających na wykonywaniu prac nieodpłatnych społecznie użytecznych poświadczył nieprawdę co do wykonywania tych kar - czyli poświadczył, że zostały one wykonane w sytuacji, gdy jednak tak nie było - poinformował rzecznik Sądu Okręgowego w Legnicy Jarosław Halikowski.

Beczki, za które Leszek D. został skazany kilka miesięcy temu i które - zapewniał, że wywiezie, nadal stoją na terenie gminy miejskiej. Jest to kilkanaście beczek z zawartością szkodliwych substancji. - Są zabezpieczone. Nic nie stoi na przeszkodzie aby je wywiózł i wyczyścił teren, jak deklarował - powiedział zastępca prezydenta Wojciech Borecki.

Więcej o tej sprawie przeczytacie w najnowszym numerze Głosu Głogowa w artykule "Kolejne kłopoty Leszka D."

RED

(strony)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%