Zamknij

Przedszkola szykują się na przyjęcie dzieci. Nauczyciele będą nosić przyłbice

11:45, 05.05.2020 Mateusz Komperda Aktualizacja: 11:47, 05.05.2020
Skomentuj

Odwiedziliśmy dziś przedszkola publiczne nr 15 i 17, by pokazać jak głogowskie placówki są przygotowane na przyjęcie dzieci. Rodzice wyrazili swoją wolę i do przedszkoli - od 6 maja - zostało zgłoszonych 434 dzieci. Część rodziców będzie potrzebować pomocy przy opiece nad dziećmi od 11 maja.

- Tak naprawdę to szykowaliśmy się już dawno na moment gdy rząd "odmrozi" przedszkola i żłobki, bo taki stan nie może trwać w nieskończoność. Ale najpierw zapytaliśmy rodziców. Każdego z osobna: czy chcą, czy potrzebują? Okazuje się, że tak, bo potrzebują wrócić do pracy - mówi Rafael Rokaszewicz, prezydent Głogowa.

Jak to będzie wyglądać? - Dziecko będzie przyprowadzane przez rodzica i przy wiatrołapie odbierane przez nauczyciela. Każdorazowo dziecku będzie mierzona temperatura. Jesteśmy przygotowani na dezynfekcję rąk. Mamy też maseczki w rozmiarze dziecięcym i jeśli będzie taka wola rodzica - dziecko ją otrzyma - mówi Urszula Rybakowska -Olszak, dyrektor PP 17.

- Przygotowaliśmy specjalną ścieżkę dla rodziców oczekujących na oddanie dziecka - dodaje Patrycja Raczkowska-Oziębała, dyrektor PP 15.

Nauczyciele będą nosić przyłbice, by dzieci cały czas widziały twarz nauczyciela. Jak mówią nauczycielki - to trudny dla wszystkich czas, ale zrobią wszystko by nie odbiło się to na dzieciach. O pomoc w przygotowaniu dzieci dyrekcje przedszkoli poprosiły także rodziców.

W salach, zgodnie z wytycznymi Ministerstwa, będzie mogło przebywać do 12 dzieci, ale na razie w przedszkolach będą to mniejsze grupy. Zabrano wykładziny i zabawki, które trudno dezynfekować.

- Zamiast dywanów, które musieliśmy usunąć wykleiliśmy podłogi tak by mogły służyć do zabawy - mówi dyrektorka PP 15.

Środki ochrony osobistej i płyny do dezynfekcji są już w placówkach. Dziś ostatnie sprzątania.

- Mamy, zgodnie z wytycznymi, salkę do izolacji. Wszystkie procedury jeszcze dziś będą dokładnie omówione z pracownikami. W łazienkach nie ma już ręczniczków dzieci, ani szczoteczek do zębów. Na razie nie będziemy wychodzić na plac zabaw przy przedszkolu. Wiele rzeczy będzie inaczej i dzieci potrzebują czasu by oswoić się z tą nową sytuacją - mówi dyrektorka PP 17.

Przypominamy, że "otwarcie" żłobków i przedszkoli nie zobowiązuje rodziców do przyprowadzania dziecka i nie jest przymusowe.
RED
fot. UM Głogów

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%